Montaż sufitu podwieszanego jest popularnym sposobem optycznego kształtowania wnętrz. Taki sufit, dzięki możliwości kształtowania jego wyglądu, może urozmaicić przestrzeń pomieszczenia. Może także zamaskować różne instalacje i pomóc w wyciszeniu ich, dzięki użyciu wełny mineralnej.
Należy jednak pamiętać, że sufit podwieszany nie nadaje się do każdego pomieszczenia. Wymaga on wysokich wnętrz – minimum 2,8 m, ale im są wyższe, tym lepszy efekt końcowy. Zwłaszcza, jeśli zdecydujemy się na konstrukcje wielopoziomowe, pomieszczenie musi być wysokie, by sufit nie „opierał się” na naszych głowach.
Typów sufitów podwieszanych jest sporo. Zdolny projektant potrafi umiejętnie je dobrać, co daje interesujące efekty. W domach jednorodzinnych do stworzenia takiego sufitu podwieszanego najczęściej stosuje się ścianki gipsowo-kartonowe, które mocowane są na metalowym stelażu. Przytwierdza się je za pomocą blachowkrętów, a jeśli do tej czynności użyjemy wiertarki wyposażonej w nasadkę wkrętakową, mocowanie pływ przebiegnie szybko.
Najpopularniejszym pomysłem na sufit monolityczny jest zamontowanie go tylko wokół ścian w formie gzymsu. W jego pustej przestrzeni można ukryć instalacje elektryczne lub przewody wentylacji nawiewno-wywiewnej. Nie oznacza to jednak, że sufity podwieszane muszą być płaskie. Z płyt gipsowych możemy formować również skosy, łuki oraz fale. Możemy samodzielnie nadawać im rożne kształty dzięki fabrycznym nacięciom, albo korzystać z gotowych, już uformowanych kształtów.
Prace wykończeniowe przy sufitach podwieszanych nie są zbyt trudne, ponieważ polegają na zaszpachlowaniu łączeń między płytami i ich wyszlifowaniu. Gdy w ten sposób uzyskamy gładką powierzchnię i możemy przejść do etapu finalnego, czyli malowania lub tapetowania. Pierwsza metoda jest znacznie łatwiejsza, ale wybór zależy tylko od oczekiwanego przez nas efektu.