Baseny w przydomowych ogrodach to już nie tylko widok znany z zagranicznych produkcji telewizyjnych, jak się okazuje coraz częściej można je spotkać również na naszych polskich podwórkach.
Widok taki jednak zdarza się nieczęsto, czego powodem w większości przypadków są względy finansowe. Koszt budowy takiego basenu zazwyczaj przekracza nieosiągalną dla większości kwotę kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Stąd doskonałą alternatywą stają się baseny ogrodowe – przenośnie w postaci lekkich konstrukcji składanych, z laminatów lub dmuchanych, wielokrotnie tańsze.
Konstrukcję stacjonarnego basenu najczęściej stanowi beton pokryty ceramiką, rzadziej blachy i gotowe elementy pcv wykładane folią, lub akryl żywic poliestrowych czy epoksydowych. Najcenniejszy ich atut to oczywiście trwałość, a największą niedogodność prócz wysokich kosztów stanowić będzie z pewnością brak możliwości późniejszej zmiany lokalizacji i konieczność dostosowania do panujących warunków terenowych.
Tego typu problemów można uniknąć decydując się na przenośny basen ogrodowy, który nie wymaga aż tak dużej powierzchni, i łatwiej wkomponować go w aranżację architektoniczną ogrodu. Na naszym rynku z każdym rokiem zwiększa się ich wybór. Obecnie spotkać można zarówno te wykonane z folii, rozporowe, wolnostojące, czy wzmacniane specjalnym szkieletem nośnym. Poza konstrukcją różnią się również technologia obiegu wody: skimerowe – lustro wody znajduje się około 15 cm poniżej obrzeża, i z rynną przelewową – poziom wody powinien znajdować się na równi z basenem.
Zwiększająca się konkurencja na rynku wymusza na producentach i importerach basenów obniżki cen i lepsze dostosowywanie ich do oczekiwań klientów. Dzięki temu dla wielu z nas basen w przydomowym ogrodzie przestaje już być nieosiągalnym, niespełnionym marzeniem.